RKO u dorosłych i dzieci – czym jest i jak ją przeprowadzić?

Resuscytacja krążeniowo-oddechowa polega na wykonywaniu uciśnięć klatki piersiowej, a niekiedy także oddechów zastępczych. Stosuje się ją, gdy doszło do zatrzymania akcji serca i osoba poszkodowana nie oddycha. Jest to jedna z najważniejszych czynności ratowniczych. Zalicza się ją do pierwszej pomocy niemedycznej, co oznacza, że każdy może się jej podjąć. RKO ratuje życie. Zobacz, jak ją przeprowadzić.

Nagłe zatrzymanie krążenia jest stanem, w którym serce przestaje spełniać swoją funkcję. Nie dochodzi do skurczu komórek mięśnia sercowego, a tym samym zatrzymuje się przepływ krwi. Jednocześnie osoba poszkodowana przestaje oddychać. W efekcie narządy wewnętrzne (a w szczególności mózg) nie otrzymują tlenu oraz substancji odżywczych i następuje ich martwica, a pacjent umiera. Przy nagłym zatrzymaniu krążenia chory jest nieprzytomny, nie reaguje na bodźce, nie ma oddechu (lub jest on bardzo słaby), a jego tętno jest niewyczuwalne. Objawy te są wskazaniem do rozpoczęcia natychmiastowych działań ratunkowych, czyli RKO.

Czym jest RKO?

RKO, czyli resuscytacja krążeniowo-oddechowa, to działania podejmowane u osób, które doznały nagłego zatrzymania krążenia. Dzięki nim jest możliwe utrzymanie przepływu krwi przez narządy wewnętrzne – szczególnie serce i mózg. Tym samym zmniejsza się ryzyko wystąpienia zgonu.

RKO dzieli się na:

  • Basic Life Support (BLS) – podstawowe zabiegi resuscytacyjne,
  • Advanced Life Support (ALS) – zaawansowane zabiegi resuscytacyjne przeprowadzane przez personel medyczny.

 Resuscytacji krążeniowo oddechowej może podjąć się każda osoba – nawet, gdy nie ma ona wykształcenia medycznego (wówczas wykonuje działania przypisane do BLS). Działania te mogą być podejmowane także u dzieci. Na RKO składają się następujące czynności:

  • udrożnienie dróg oddechowych,
  • uciskanie klatki piersiowej,
  • oddechy ratownicze (w uzasadnionych przypadkach).

 

RKO to pierwsza pomoc.

Warto pamiętać, że jej udzielenie przez świadków zdarzenia jest obowiązkowe. Zaniechanie czynności ratowniczych jest karalne.

Dlaczego resuscytacja krążeniowo-oddechowa jest ważna?

Podjęcie się uciskania klatki piersiowej w przypadku nagłego zatrzymania krążenia powoduje, że szansa na przeżycie wzrasta aż trzykrotnie. Zaniechanie tych czynności zwiększają ryzyko zgonu aż o 10% w każdej minucie. Warto zdawać sobie sprawę, że mózg człowieka jest w stanie wytrzymać bez tlenu zaledwie 5 minut. Po tym czasie następuje śmierć komórek nerwowych, a zmiany te są nieodwracalne.

Osoba, u której doszło do zatrzymania krążenia krwi, na pewno umrze, jeżeli nie otrzyma stosownej pomocy. Tymczasem statystyki pokazują, że gdyby przynajmniej 10% populacji potrafiło przeprowadzić RKO, uratowano by aż milion osób rocznie.

Kiedy przeprowadzić RKO?

Świadkiem nagłego zatrzymania krążenia może być każdy. RKO jest często potrzebna u osób:

  • po wypadkach komunikacyjnych,
  • doznających zawału mięśnia sercowego,
  • doznających udaru mózgu,
  • doznających zatoru tętnicy płucnej,
  • z zaburzeniami rytmu serca,
  • z zaburzeniami elektrolitowymi,
  • po zatruciach lekami.

 Uciśnięcia klatki piersiowej należy rozpocząć, gdy:

  • doszło do utraty przytomności,
  • osoba poszkodowana nie oddycha,
  • tętno osoby poszkodowanej jest niewyczuwalne.

 Przyjmuje się, że osoba bez wykształcenia medycznego, nie musi oceniać obecności tętna. Samo stwierdzenie braku oddechu jest wystarczającą podstawą do rozpoczęcia RKO.

RKO u osób dorosłych

Przed przystąpieniem do resuscytacji krążeniowo-oddechowej należy wcześniej upewnić się, że podejście do poszkodowanego jest bezpieczne. Po stwierdzeniu braku zagrożenia, należy sprawdzić stan osoby, która wymaga pomocy. W tym celu należy zwrócić się do niej głośno (np. “Czy mnie pan/pani słyszy?”) lub potrząsnąć za jej ramię. Brak reakcji oznacza konieczność sprawdzenia, czy poszkodowany oddycha.

W pierwszej kolejności trzeba zapewnić drożność dróg oddechowych. Aby to zrobić, trzeba delikatnie odchylić głowę poszkodowanego do tyłu (przytrzymując jedną ręką za czoło, a drugą za żuchwę). Następnie pochylić się nad pacjentem, przytykając policzek do jego ust i kierując wzrok w stronę klatki piersiowej. Przez 10 sekund trzeba:

  • obserwować, czy klatka piersiowa poszkodowanego unosi się,
  • starać się usłyszeć dźwięk nabieranego lub wypuszczanego powietrza,
  • starać się poczuć na policzku ruch powietrza z ust osoby poszkodowanej.

 Brak oddechu jest wskazaniem do natychmiastowego rozpoczęcia RKO. W przypadku osoby dorosłej algorytm wygląda następująco:

  • uklęknięcie przy poszkodowanym,
  • położenie dłoni środku klatki piersiowej poszkodowanego,
  • wyprostowanie ramion,
  • wykonywanie rytmicznych uciśnięć klatki piersiowej.

 Uciśnięcia klatki piersiowej należy wykonywać na głębokość około 5–6 centymetrów. Ich częstotliwość powinna wynosić 100–120 na minutę. Osoba, która podejmuje się oddechów ratowniczych (nie są one obowiązkowe) powinna:

  • wykonać 30 uciśnięć klatki piersiowej,
  • wykonać 2 wdechy ratownicze,
  • kontynuować naprzemiennie obie te czynności w stosunku 30:2.

RKO u dzieci

Nieco inaczej wygląda RKO u dzieci. W przypadku najmłodszych zaleca się wykonywanie oddechów ratowniczych zawsze. Dzieje się tak, ponieważ przyczyny zatrzymania krążenia są u nich najczęściej związane z nieprawidłowościami ze strony układu oddechowego.

Najpierw należy sprawdzić, czy dziecko oddycha. Następnie:

  • wykonać 5 wdechów ratowniczych,
  • wykonać 15 uciśnięć klatki piersiowej,
  • wykonać 2 wdechy ratownicze,
  • kontynuować RKO w sekwencji 15:2.

 Nie jest błędem stosowanie sekwencji 30:2. Warto jedynie pamiętać, że u niemowląt należy uciskać klatkę piersiową 2 palcami, u małych dzieci jedną ręką, a u dzieci starszych dwoma rękami.

Kiedy można przerwać uciskanie klatki piersiowej?

Resuscytację krążeniowo-oddechową należy prowadzić do momentu:

  • aż poszkodowany zacznie prawidłowo oddychać,
  • opiekę nad poszkodowanym przejmie zespół ratownictwa medycznego.

 Osoba wykonująca uciśnięcia klatki piersiowej może je przerwać, jeżeli zabraknie jej sił do prowadzenia dalszych czynności. Zalecane jest jednak, aby w takiej sytuacji wezwać do udzielania pierwszej pomocy innych ludzi (np. pozostałych świadków zdarzenia).